wtorek, 21 grudnia 2021

BL

Wykorzystywanie inwigilacyjnego systemu Pegasus wobec Romana Giertycha rażąco narusza nasze prawo do obrony – mówią w rozmowie z WP Radosław Sikorski i Stanisław Gawłowski. Politycy Platformy Obywatelskiej i klienci adwokata są przekonani, że również ich rozmowy były podsłuchiwane. – Jesteśmy już dyktaturą – twierdzi Gawłowski. – Zacząłem się zastanawiać, czy ta ekipa - dla utrzymania władzy - jest gotowa zabijać? – mówi Sikorski. Polityk dopytywany przez naszego dziennikarza, czy takim stwierdzeniem nie przekracza granic, utrzymuje, że według niego "takie pytanie jest zasadne".

niedziela, 4 października 2020

trzeba pracować

Według statystyk mieszkanki Madrytu będą żyć średnio prawie 8 lat dłużej niż mieszkanki regionu Severozapaden na północy Bułgarii, który znajduje się na końcu rankingu wśród krajów UEnie zgadzam się z toba,wedlug psychologów praca w tamtych czasach mimo ,że soboty były pracujące w sklepach niewiele było to i tak w porównaniu z dzisiejszymi czasami nie było tak w nawet w połowie stresujące jak dziś.Życie było zdecydowanie bardziej uregulowane ,nie było takiego wykończenia psychicznego jak jest dziś. Rekord wśród mężczyzn należy natomiast do mieszkańców francuskiej Korsyki, którzy po skończeniu 65. roku życia mogą spodziewać się, że przeżyją średnio jeszcze 21 lat, czyli dożyją 86 lat. To o ponad 7 lat więcej niż mężczyźni ze znajdującego się na końcu rankingu węgierskiego regionu Eszak-Magyarorszag.Niskie zarobki za prace, jakie otrzymuje Polak w Polsce, to przyczyna że wcześniej umieramy, dlatego chcemy iść na emeryturę trochę wcześniej by jeszcze jakoś przeżyć w spokoju. Brak dobrych pensji w kraju niszczy nas Polaków.Czas na podniesienie pensji za pracę , by można było dobrze żyć,jak na zachodzie.W Polsce nie płaci [pracodawca za pracę tylko wykręca się najniższą krajową, to cwaniactwo doprowadza do tego że młodzi Polacy nie chcą pracować u Polskiego pracodawcy, u nich tylko najniższa krajowa niezależnie od umiejętności i wykształcenia.40 lat pracy i uskładana kasa na koncie emerytalnym powinna dawać możliwość przejścia na emeryturę, bez względu na wiek.Górnik ? I wszystko jasne. Ciepełko było co? Sklepy wypasione ala peweksy tylko dla wybrańców, godziwe wynagrodzenia, ulgi, deputaty, mieszkania itd. A reszta narodu w kolejkach po ,,margarynę i świński ogony,, bo w tych sklepach tylko na półkach stał ocet i sól. Dwa światy były.
Rekordziści z Podkarpacia i WarszawyTo spróbuj jeden z drugim popracować 40 lat na takich warunkach jak pracowało nasze pokolenie. Marne pensje, praca 6 dni w tygodniu, kolejki, brak podstawowych artukułów niezbędnych do życia, stan wojenny, reprywatyzacje, zwolnienia itd. Ten wypracowany staż pracy składkowej nie zawsze był bajką ani spokojną godziwie wynagradzaną pracą. Na starość, po tak długiej pracy należy się organizmowi odpoczynek, inaczej dochodzi do skracania życia. ,,Da,, nikt nic nie dał i nie daje, na wszystko zapracowali sobie sami pracownicy.W stanie wojennym wstawałem o 5 rano do pracy, póżniej trzy kilometry pieszo do PKS, o 17 tej tą samą drogą w domu. Zapomniałem, jeszcze trzeba było postać w kolejkach po pracy by mieć co jeść i się w co ubrać. Poza tym trzeba było mieć przepustkę by podróżować do pracy. A po ulicach jeździły czołgi. Młokosie, nawet nie jesteś wstanie sobie wyobrazić tych czasów. Nie wszyscy strajkowali, ktoś musiał pracować. 33 lata pracy?? Wiek emerytalny to 65 lat dla mężczyzny... Czyli średni wiek rozpoczęcia pracy to 32 lata?!... Jak ja poszedłem do pracy to miałem 19 lat... Jakim cudem jest 13 lat różnicy w tym skoro nawet osoby po najdłuższych studiach to 26-28 latkowie... wuko Tarczyn Albo brednie albo dane z ZUS z uwzględnieniem przepracowanych lat przez osoby które nie dorzyły wieku emerytalnego... Wniosek? Polacy umierają przed osiągnięciem wieku emerytalnego... W porównaniu z Europą Zachodnią Polska wypada dość blado. Na tle kraju wybija się Podkarpacie i Warszawa, gdzie średnia oczekiwana długość życia po skończeniu 65 lat wynosi 19,1 lat. W rankingu przodują też województwa małopolskie i podkarpackie, z wynikiem ponad 18,5 roku.Miałem okazję pracować pięć lat mając za przełożonych ludzi z Twojego pokolenia. Z tymi ludźmi i dla tych ludzi mógłbym pracować bardzo ciężko, choćby i 6 dni w tygodniu (w sumie i tak zwykle wychodzi mi więcej niż 40 godzin tygodniowo). Dlatego, bo traktowali nas jak SWOJĄ załogę, jak LUDZI, za których są odpowiedzialni. Kiedy było trzeba ochrzanili, nawet ukarali, ale w razie potrzeby pierwsi wyciągali pomocną dłoń... No i praca z nimi miała sens oraz swój cel. Młoda kadra zarządzająca (w tym ta z mojego pokolenia) zmienia pracę zawodową w takie piekło, że dla niektórych atrakcyjne staje się nawet bezrobocie a w skrajnym przypadku bezdomność. Wasze pokolenie zmagało się z OBIEKTYWNYMI trudnościami natury materialnej. Nas przede wszystkim niszczy się psychicznie. I nawet trudno powiedzieć w imię czego tak się męczymy. Dla nieustannego cięcia kosztów i zwiększania zysków? Dla kogo? Na pewno nie dla nas.

świat się chyba zmieni

Jak to jest że w Wlk. Brytanii gdzie mamy dziennie ponad 6000 zakażeń jest dziennie trzydzieści kilka zgonów a w Polsce ten sam wynik zgonów jest przy ponad 2000 zakażeniach dziennie? U nas gorzej leczą czy może poprawiają statystyki? Ten dziennikarz z myśleniem nie ma nic wspólnego. Ma wszystkich czytelników za idiotów. Porównuje Szwecję lub Belgię z Polską. Radzę mu sprawdzić do jakich populacji porównuje. Z jego myśleniem to najlepiej jakby porównał Polskę do Indii lub do San Marino, będzie miał wtedy wiarygodne wyniki i miałby jeszcze bardziej o czym pisać na potrzeby pijarowskiej propagandy.Świat się zmienia i przyszedł czas na ustanowienie nowego porządku, który polegał będzie na zarządzaniu ludzkim strachem. Wierzyć się nie chce, że sami przykładamy do tego rękę pozwalając sobą manipulować i bezwolnie zgadzając się na wprowadzane restrykcje i ograniczenia pod pozorem oszukańczej pandemii.Jestem nauczycielem. W mojej szkole 99% uczniów nie nosi maseczek podczas przerw międzylekcyjnych, nie ma żadnego zachowania dystansu między uczniami a także w relacji uczeń - nauczyciel. Nikt z uczniów nie dezynfekuje i nie myje rąk. Szkoła liczy ok 750 uczniów i 97 pracowników. Podczas lekcji wf to czasami w jednej sali ok 70-80 uczniów i uczennic i 3-5 nauczycieli. Jaki może być zachowany dystans podczas np. gier zespołowych. Siedzimy na tykającej bombie. Jaka ściema w belgii mniej zakażeń wczoraj 3 października ponad 3tys dzień wcześniej 2.6tys skąd wy bierzecie te bzdury?zenada to co piszecie byle coś nabazgrać aby ludzue czytali i zastraszać. Porównaj liczby mieszkańców w Szwecji i Belgii z Polską...i nie siej paniki. Te dwa kraje łącznie maja mniejszą liczbę mieszkańców niż Polska. Nie przyrównuj ich z naszym krajem Turcja poszła po rozum do głowy i podaje teraz tylko liczbę aktualnie chorych a nie zakażonych czy wszystkich którzy byli zakażeni.A czy kogoś wystraszyły by liczby 50 czy sto osób. Bo sto tysięcy brzmi lepiej niż sto osób.Chciałbym zauważyć, że w Belgii jest 11,5 miliona ludności, a u nas 38 milionow. W przeliczeniu na liczbę ludności jesteśmy daleko za Belgią. Za Szwecją (10.5 miliona) zresztą też. Was straszy liczbami żeby klikalność była.W rodzinie nikt, wśród znajomych nikt, wśród znajomych i innych znajomych i ich rodzin nikt a więc do k..y nędzy skąd oni tych ludzi biorą?
Zwykły katarek i juz każdemu ładują covid to wtedy będzie taka liczba.To tylko pokazuje że społeczeństwo musi przechorować covid jak każdą infekcję. Szwedzi już wychodzą na prostą a my będziemy się jeszcze z tym męczyć miesiącami a gospodarka zostanie w ruinie. W czerwcu premier ogłosił iż przywódcy unii europejskiej uchwalili budżet popandemiczny. Natychmiast ustawił się w kolejce po te pieniądze, tylko zapomniał że potrzebni są zakażeni aby je otrzymać. Takie kraje jak Belgia czy Holandia nie mogą przecież otrzymać więcej kasy niż Polska.mecze, koncerty, autobusy przyjezdzaja i starjkuja w dobie pamdemii ? Dalej nie ma - obostzreż kazdy jezdzi gdzzie chce i roznowsi wirusa / zamknac wojewodztwa najbardzie zagrożone / od razu zmniejszy sie ilosc zakazonych, jeszcze zafundowali BON TUTRYSTYCZNY 500 zl , nie dziwie sie , ze tak jest. tym swoim bohaterom lekarzom którzy nie chcą leczyć ludzi chorych na inne choroby. Prywatnie nie ma problemu. Śmiać mi się chce z tych waszych bohaterów którzy jak mówią ryzykują życiem lecząc ludzi chorych na covid.Co za manipulacja! Liczba ludności w Szwecji to 10 milionów- w Polsce 40 000 000. Więc takie porównanie ilości zakażeń to kpina! co z tego, że Szwecja ma "tylko" 96 000 a Polska 100 000 zakażonych- by być uczciwym, nalezałoby liczbę zakażonych w Szwecji pomnożyć przez 4 by porównać procentowo liczbę zakażonych w tych krajach!jak 100 tys pekło a 73003 osob ktore wyzdrowialy to co z nimi dlaczego pomnazacie zakazenia wuko Piaseczno i nie odejmujecie od nich tych ktorzy wyzdrowieli choc nie wiem z czego mieli wyzdrowiec ale to juz odrebny temat jakby odjac ozrdrowiencow to dalo by nam jakies 27 tys zakazonych z czego 80% jesli wezniemy pod uwage czym sie testuje ludzi pewnie jest faszywie dodatnichNasz rząd ,MZ nie mówili całej prawdy na początku w sprawie koronawirusa ,teraz tez tak jest.Nie ma na tyle badań ,nie bada sie ludzi ! W autobusach ,w komunikacji miejskiej w pociągach nadal ludzie maseczki mają tylko na brodzie albo na ustach a nos na wierzchu mimo obowiązku nikt ,nikt nie zwraca im uwagi ,nie ma kontroli i kar 'Tyle czasu minęło od 4 czerwca, gdy służby potwierdziły wirusa u pierwszej osoby. A był to pan Mieczysław z miejscowości Cybinka w województwie lubuskim.' - ciekawe. Czy macie w redakcji jakiegoś korektora potrafiącego czytać ze zrozumieniem? Polacy nadal lekceważą zdrowie nie tylko swoje ale i innych !

przekroczona bariera

W ciągu ostatnich dwóch tygodni w Polsce pojawiło się więcej wykrytych infekcji koronawirusa niż przez pierwsze trzy miesiące epidemii. Właśnie przekroczyliśmy próg 100 tys. zakażeń w kraju. Kolejne 100 tys. przyjdzie o wiele szybciej, o ile nie zatrzymamy wirusa.Kolejne 24 godziny, kolejne 1934 potwierdzone infekcje koronawirusa. To ostatnie dane Ministerstwa Zdrowia dot. sytuacji epidemicznej w Polsce. Z soboty na niedzielę najwięcej infekcji przybyło w województwie kujawsko-pomorskim. Tutaj pojawiło się 229 nowych zakażeń. Kolejne 223 przypadki służby potwierdziły w województwie pomorskim.Medialna epidemia strachu podchwycona przez rządy od Trumpa po Putina. Cel: wszystkie niepowodzenia można zwalić na k_wirusa, dodatkowo deal na g... warte szczepionki
Jak wynika z danych resortu zdrowia, w szpitalach jest w tej chwili 2,9 tys. osób. Prawie 200 musi być podłączone do respiratora. W sumie już ponad 73 tys. osób wyzdrowiało.W Polsce próg dokładnie 100 tys. wykrytych zakażeń przekraczamy w 214. dniu epidemii. Tyle czasu minęło od 4 marca, gdy służby potwierdziły wirusa u pierwszej osoby. A był to pan Mieczysław z miejscowości Cybinka w województwie lubuskim. Jeżeli wirus nie zwolni, to 200 tys. infekcji na liczniku zobaczymy jeszcze w listopadzie (najprawdopodobniej pod koniec). Gdyby i następne tygodnie nie przyniosły zmian, to w rok 2021 wejdziemy z ponad 300 tys. potwierdzonych infekcji. Próg ten będzie blisko już w okolicach świąt Bożego Narodzenia.Czy w Waszych miejscowościach podawane są liczby zachorowań ogólnie w powiatach czy w gminach? Pytam bo u nas tylko w powiatch. Gminy są mniejsze, ludzie się znają, więc szybko wyszłoby na jaw, że statystyki są zawyżane. Tak to wiadomo że wirus gdzieś jest, ale nikt nie wie gdzie, a na pewno nikt nie ma go ''na własnym podwórku''. Dziwne to, więc pytam, może ktoś coś...100 tys.? Idąc komunikatami najważniejszych wirusologów to w Polsce wykrywa się tylko 20% zakażonych, tak więc faktycznych jest ponad 500 tys. I co? I nic? Propaganda pandemii idzie pełną parą! Tak-wirus u nas jest, ale co z tego? Jest taki jak każdy inny wirus.Polska jest na 9 miejscu w Europie pod względem liczby ludności i to uwzględniając Rosję i Turcję, które nie są uwzględnione wśród tych 9 państw, które przekroczyły 100 tys. To chyba nie dziwne, że jesteśmy wśród 9 państw (tak naprawdę 11, bo Rosja i Turcja), które przekroczyły 100 tys. Problem to jest w Belgii i Holandii, które mają odpowiednio 4 i ponad 2 razy mniej ludzi niż my czy w Hiszpanii, która przy podobnej licznie ludności ma 8 razy więcej przypadków.klękaj przed narodem i wal głową w beton i przepraszaj za swoje "widzimisię" że wirus jest w odwrocie....ale ty (celowa pisownia małą literą) nie masz za grosz honoru aby przyznać się do błędu i oszustwa 100 tys.? Idąc komunikatami najważniejszych wirusologów to w Polsce wykrywa się tylko 20% zakażonych, tak więc faktycznych jest ponad 500 tys. I co? I nic? Propaganda pandemii idzie pełną parą! Tak-wirus u nas jest, ale co z tego? Jest taki jak każdy inny wirus.Porównójemy się do Szwecji ? a ile ludzi tam mieszka? Koronowirusa nie da si e powstrzymać , nie dotarło jeszcze ? Fala zakażeń musi przejść przez każdego... Leczyć szpitalnie trzeba tylko ciężkie przypadki , a środki zapobiegawcze stosować po to żeby spowolnić i kontrolować rozprzestrzenianaie się wirusa bo i tak go nie zatrzymamy. I żadnych lockdownów bo hieny już czekają z pożyczkami świeżo nadrukowanej kasy..Te liczby nic nie mówią. Podajcie liczbę testów na 100tys mieszkańców i liczbę zakażeń stwierdzonych w tych 100 tysiącach testów. W każdym panstwie. Wtedy można wyrobic sobie opinie gdzie jest źle gdzie dobrze. Ale tego nasz rząd nie podaje bo pewnie bylibyśmy na poziomie państw trzeciego świata.

sobota, 3 października 2020

przestrzegać zalecenie

Byłem i widziałem stosy trupów na ulicach. Nikt nad tym nie panuje. Szerzy się anarchia ludzie atakują kowida czym kto ma widłami, grabiami, łopatami. Nie wiadomo kto wygra. Krążą plotki że kowid ma silne powiazania z władzami więc ludzie atakują siedziby polityków i posterunki milicji. Lekarze dentyści pracują w ogromnym narażeniu z uwagi na specyfikę zawodu, pracodawcy zamiast minimalizować ryzyko podejmują często działania w zakresie ich pracy które przeczą minimalizacji ryzyka, czy tak być powinno, czy ktoś kontroluje pracodawców w tym czasie ....Niestety zawsze jeszcze znajdują się tacy co twierdzą, że pandemia to wymysł polityków. Inni z kolei twierdzą, że mamy demokrację i nie będą przestrzegać zaleceń epidemuologów inni z kolei ubzdurali sobie, że wykonywanie większej ilości testów zahamuje epidemię - niestety przykład np USA tak nie działa. To że w tej chwili w Polsce są coraz większe problemy epudemiogiczne wynika niestety wyłącznie z całkowitego braku przestrzegania dwóch prostych zasad przez większość naszych rodaków. Wystarczy pójść do jakiegokolwiek sklepu Lidl, Biedronka, Tesco itd by zobaczyć, że prawie nikt nie przestrzega zaleceń. Na pewno skuteczne byłyby kary finansowe. Oczywiście zawsze znajdą się tacy którzy będą korzystać z pomocy prawników, by udowodnić, że mamy demokrację i mają prawo zrażać innych ludzi chodząc np bez masek ochronnych. Dziwne, zaczyna chorować personel przychodni publicznych. Czy ktoś słyszał o chorym personelu w prywatnej służbie zdrowia? Bo ja nie! Od kwietnia do sierpnia systematycznie odwiedzałam dwie prywatne jednostki, pani w recepcji bez maseczki, lekarza gabinecie.....bez maseczki. Żadna wizyta nie była odwołana.Mój mąż w Gdańsku biegał po kilku aptekach z receptą na szczepionkę przeciw grypie. Niestety w żadnej aptece nie mógł zrealizować recepty. Ludzie co się dzieje w tym kraju 😱 człowiek chce się bardziej uodpornić ale nie ma jak bo nie ma szczepionek. To jakaś masakra. Jestem przerażona tym co się dzieje. Rząd nie radzi sobie z epidemią, nie ma szczepionek, lekarze załamują ręce, bałagan w służbie zdrowia 🙍 aż się boję myśleć co będzie dalej... Ile jeszcze będzie zachorowań, jak ludzie będą umierać jest to straszne 😥 rząd nie jest przygotowany by sukcesywnie eliminować wirusa. Najlepiej powiedzieć że wszystko jest pod kontrolą... Podczas gdy statystyki mówią co innego, lekarze są innego zdania.... Dla rządu priorytetem powinno być broń na wirusa a nie kto będzie w rządzie. Ludzie umierają a oni zajmują się nie tym co trzeba.Zróbcie milion zakażeń dziennie. Pandemia to prawda! Bójcie się. Wchodzę dziś do sklepu a tam umierający sprzedawca a obok niego medycy pogotowia dławiący się własną krwią. Na parkingu przed sklepem martwi ludzie w samochodach. Ja też zakaziłem się i umieram.Epidemi nie ma to WY ja kreujecie i takie sa fakty rzygac sie wszedzie tytuly jak by ludzie trupy lezaly na ulicach smieszne juz sie to zrobilo mamy ze znajonymi ubaw po pachy. Szkoda tylko ze osoby starsze patrza w tv jak w wyrocznie a ciagly stres prowadzi do chorob grozniejszych jak wasz wirusGdyby przetestować 37 mln obywateli to by się okazało ,że 5-7mln jest zakażonych nawet o tym nie wiedząc ,a statystyka mówi ,że od marca do dzisiaj zmarło 2500 osób ,Tylu ludzi umiera w naszym kraju w ciągu 2-3dni. Jak mamy nie chorowac, jak na drzwiach przychodni jest napisane, żeby z podejrzeniem covid19 nie przychodzić tylko dzwonić wyślemy kartkę z zespołem covidowym, a taki np. syn pani Tadli przychodzi pod drzwi, dobija się i chce wejść, bo on ma covid. A czytać umie? I tak z każdym. I później nie ma lekarzy, żeby leczyć na inne schorzenia. Wywalają nam obstawy tak tydzień w tydzień.Po roku oczekiwania doczekalem sie wizyty u specjalisty.Niestety na miejscu okazało się że wszyscy pacjenci mieli wyznaczonym ta samą godzinę wizyty wiec kolejka i skupisko ludzi samo sie zrobiło.Czekałem 3,5 h na wizytę, podobnie jak inni na mnie oddzialywalem na innych. Po zwroceniu uwagi w rejestracji,na fakt,że starczy zaplanować wizyty co kilkanaście minut usłyszałem, że mam im nie mówić przepychanie kanalizacji sanitarnej co mają robić i,ze lekarze nie będą czekać na pacjenta tylko pacjent na lekarza.Podczas wizyty Lekarz zaproponował mi wizytę w gabinecie prywatnym mówiąc ze to pozwoli mi uniknąć kolejek....Trochę to wszystko słabe zwłaszcza, że działo się to na Śląsku w czasie kiedy miasto było w żółtej strefie.Chcialem temat zgłosić do sanepidu w Rybniku ale nie można się tam dodzwonić. Czytając wiec artykuły o tym jak cierpią lekarze i ze chorują śmieje się przez łzy. Prawda taka ,ze Ci co byli fachowcami juz dawno wyjechali.A ci dobrzy co zostali wyleczą tylko za pieniądze reszta to konowały fikcja i pozory opieki za którą wszyscy mimo woli płacimy.Oczywiscie sa wyjątki ale marginalne.

przygotowania do nadejścia

Zamknąć całe państwo na 14dni szkoły kościoły urzędy itd. Sąsiadka była na kwarantannie przyjeżdża policja po kontroli a ona z wnuczkami na podwórku się spaceruje. Policjant mówi że ma kwarantannę i nie powinna a ona ze są wnuczki i co mam z nimi w domu siedzieć a policjant nic wsiadł i odjechał. Sodoma....Nie kwestionuje istnienia wirusa, który jest jednym z wielu wirusów bytującuch w naszych organizmach nie mających większego wpływa na nasze zdrowie i życie. Osoby zarażone których zgony są mu przypisywane umierają z przyczyn niezależnych od niego."przemadrzalych krytykow" - jako ludzie z "Ciemnogrodu". Sluzba zdrowia jest niereformowana od lat. A zlego dodaje fakt, że w Polsce wszyscy dzialaja na zasadzie "jakoś to będzie". Swiadomi zagrożenia sa wszyscy, ale jesli nikt ludzi nie ustawia, i nie dyscyplinuje, i nie maja nad glowa strachu realnego - beda robiki co chcą. Tak jest ze wszystkim wszedzie. Od unikania placenia podatkow, do wciskania sie przed kolejke. Przeciez wizyty u lakarzy mozna umawiac na czas przez telefon, wczesniej robic wywiad, uswiadamiac o odpowiedzialnosci i uczyc wszystkich szacunku - wtedy tez beda zakazenia, ale troche moze mniejPrzyglądałem się jak wyglądają punkty które pobierają ludziom próbki do badań na kovid. Takie punkty są poza miastem, są to baraki mieszkalne, ogrodzone, gdzie jest stała ekipa lekarzy pielęgniarek i laborantów, którzy pobierają materiał do badania. Punkty są otwarte od ósmej w zależności od ilości badanych i od szesnastej w zależności od ilości badanych. Lekarze i pielęgniarki nie pracują w tym okresie w szpitalu a jeżeli się u kogoś stwierdzi, że jest chory, odrazu jest umieszczany w szpitalu na oddziale dla chorych.
Chory nie przychodzi do laboratorium, gdzie się innym pacjentom robi wyniki na inne choroby. Prawie Wszyscy badani podjeżdżają samochodami, nie wysiadają z samochodów. W momencie pobierania próbki, otwierają szybę w samochodzie i po pobraniu odjeżdżają. Wynik jest na następny dzień. Dla ludzi jest to niewyobrażalne, ale jak mówi Biblia: “Dla Boga nie ma nic niemożliwego”. To ma wydarzyć się do końca 2021r., noc przed tymi katastrofami ma być zimna ( więc to będzie zima), w dzień ma temperatura spaść do -30 stopni Celsjusza, ma umrzeć ktoś słynny, co rozpocznie wojnę na broń atomową. Zatrute powietrze rozprzestrzeni się po całym świecie, nie będzie można wychodzić z domu i dodatkowo nie będzie prądu. Ciemność na świecie będzie trwała przez 3 dni i wtedy będą trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów. Tak mówił ksiądz w mojej parafii na lekcji religii, miał wydrukowany pewien tekst. Powiedział jeszcze, by szczerze wyspowiadać się na rekolekcjach adwentowych.Tutaj nie ma nad czym dyskutować i spierać się i nie ma co dawać mandatów. Tu powinno sie wprowadzić jedna prosta zasadę. Nie masz maski, nie przestrzegasz zasad profilaktyki aby chronić innych, nie szanujesz w ten sposób innych ludzi, lekceważysz nakazy i zakazy, wypowiadasz bzdury nie potwoerdzone naukowo-zostajesz spisany z imienia ,nazwiska i pesela. Twoje dane zostają umieszczone w centralnym rejestrze osób przyczyniających sie do szerzenia pandemii a tym samym choroby i smieci niewinnych ludzi. Rejestr ten jest elektronicznoe udostepniany w kazdym szpitalu. I niestety gdy przyjdzie taka sytuacja że bedzie kilka osób ma jedno łóżko albo repirator dane tych co łamały zakazy wyswietlaja sie w systemie na czerwono z taką informacją. Trudno trafiają na koniec kolejki. Kiedy przyjdzie czas jak we Włoszech ze trzeba bedzoe zdecydować kogo podłączyć do repsiratora a kogo nie takie osoby powinny być brane pod uwagę w drugiej kolejności. Dlaczego maja wtedy nie być ratowani uczciwo ludzie którzy zostali zakażenii przez idiotów i ignorantów. Koniec z mandatami, apelami,prośbami,grośbami. Spisac dane osobowe i wpisac do rejestru.Tragedia jest w Grudziądzu. Zarażonych jest wielu medyków na różnych funkcjach. Jak dodać do tego wielu zwolnionych przez dyrekcję z racji ich nielubienia, tych, których zwolniono już wcześniej bo mieli emerytury a jeszcze dorabiali (zwłaszcza pielegniarki) to teraz nie ma komu pracować i zamykane są całe oddziały a wojewoda daje nakazy pracy w tym szpitalu. Lokalni mieszkańcy nie mają się gdzie leczyć, zabiegi odwołane, przyjęcia odwołane, ludzie umierają mając szpital o 3 kilometry od domu. Ciekawe, czy od poniedziałku będzie można przyjść do zwykłej przychodni, ale też pewnie zamkną. Tak dziś wygląda polska służba zdrowia gdy rządzą nią i szpitalami ludzie bez przygotowania.

poniedziałek, 19 marca 2018

woda

Jak zrobisz 1 1/4" to bedzie dobrze. 1,5 cala to chyba by bylo przegiecie. Moj sasiad ma dom i nawodnienie dzialki 2000m zrobione na 1" i daje rade. Pewnie by bylo wystarczajaca dla Ciebie, ale roznica w cenie paru metrow rury nie bedzie duza.

Jesli bedziesz stosowal to wade tylko do celow gospodarczych, to byc moze nie musisz stosowac duzego hydroforu. Pompa ze sterowaniem elektornicznym i zmienna wydajnoscia, malym kilkulistrowym zbiornikczkiem zalatwi sprawe. A osczednosc miejsca duza.czy ktoś może orientuje się czy jest możliwość lokalizacji studzienki wodomierzowej w pasie drogowym (droga gminna)?
Moja działka ma trochę nietypowy kształt. Do drogi gminnej dochodzi jedynie 60 metrowy pas ziemii o szerokości 4 metrów. Wszystkie media (prąd, woda i gaz) znajdują się w drodze. W związku z tym, że styczność mojej działki z drogą, w której są media ma tylko 4 metry, mam problem z lokalizacją wszystkich przyłączy. Musze tam zmieścić skrzynkę energetyczną, gazową i studzienkę wodomierzową. Pytanie - czy możliwe jest lokalizowanie tych obiektów w pasie drogowym? Oczywiście formalnie, pewnie dogadałbym się z gminą gdyby było to możliwe formalnie.